Translate this page:

Czy prawo dopuszcza (od strony technicznej) uruchomienie samoobsługowej stacji benzyny lotniczej, gdzie pilot tankuje sam i płaci kartą?

Błażej Krupa: Tak, prawo to dopuszcza i widziałem takie stacje w Szwecji,  Niemczech i Kanadzie. Jak na razie w Polsce nie ma samoobsługowych stacji z paliwem lotniczym i pewnie długo nie będzie, a to z paru przyczyn. Zacznę od przyczyny w moim mniemaniu najbardziej bolesnej. Jako społeczeństwo, piloci również, musimy do tego dorosnąć. Stacja samoobsługowa wymaga wysokiego poziomu ogólnej kultury technicznej użytkowników oraz znajomości procedury tankowania statków powietrznych. Obserwując często moich kolegów pilotów przy tankowaniu samolotów widzę, że ich program szkolenia nie obejmował takiego elementu, tak jak wielu innych czynności obsługowych, które piloci w najbardziej lotniczo rozwiniętych krajach na świecie wykonują sami. W Polsce piloci ostatnio zostali ubezwłasnowolnieni przez nadmiar nieżyciowych przepisów oraz przez stare przyzwyczajenia z epoki socjalizmu, gdzie wszystkie prace wykonywał mechanik, meldując w końcu, ze samolot „gotów do wykonania zadania”. Powiedzmy sobie szczerze, że częściowo jest to również wygodnictwo świeżo upieczonych pilotów, którzy nie mając wystarczającej zdobytej wiedzy, a dysponując pieniędzmi, zdają się w tym względzie na mechaników i firmy lotnicze, które zapewniają im obsługę. Do tego ostatnio doszło to nieszczęsne CAMO w lotnictwie ogólnym, które do końca już zrobiło z pilotów pół-inwalidów. W krajach, gdzie GA jest traktowane jak coś normalnego, jak środek transportu identyczny jak samochód tylko poruszający się w trzecim wymiarze, to pilot przyjeżdża na lotnisko, sam odwiązuje samolot od zakotwiczeń lub otwiera sam drzwi do hangaru, sam robi przegląd przedlotowy, sam sprawdza olej , sam tankuje benzynę i zlewa odstoje, sam lub z nią wsiada do samolotu, podgrzewa silnik, wykołowuje na pas i odlatuje. To samo robi uczeń – pilot pod nadzorem instruktora. Dlatego wierzę, że ktoś kto wykona te czynności kilkadziesiąt razy pod nadzorem bardzo doświadczonego nauczyciela, bez problemu sam podkołuje pod zbiornik i sam zatankuje sobie na bezobsługowej stacji samolot. A teraz proszę to porównać, jak to wygląda u nas ?  Może jednak za dużo włóczyłem się po lotniskach w USA i innych krajach…
Oprócz aspektów technicznych występują jeszcze dwa elementy prawno – podatkowe. Jeśli płaci się zwykłą kartą kredytową lub debetową chyba w żadnym kraju nie można otrzymać faktury ponieważ system nie jest w stanie zdefiniować kupującego. Jedyny ślad, który się ukazuje u pilota, to jedna linijka obciążenia konta bankowego na miesięcznym wyciągu z karty. W przypadku krajów Unii Europejskiej uniemożliwia to całkowicie odzyskanie akcyzy i VAT. Przykład Szwecji: istnieją tam trzy warianty stacji automatycznych. Stacje z kluczykami dla stałych odbiorców na lotnisku. Pilot posiada kluczyk, który wkłada do skrzynki przy dystrybutorze Avgasu, przekręca go i aktywuje stacje na konto własne lub swojej firmy.

 

Tablica stacji samoobsługowej “na kluczyki” w Bromma pod Sztokholmem

Tablica stacji samoobsługowej “na kluczyki” w Bromma pod Sztokholmem

 

Faktury generowane są raz na 14 dni, płatność przelewami. Po otrzymaniu faktury, pilot wypełnia formularz (dostępny na stronie WWW. Hjelmco.com  ) i odbiera akcyzę – 6,25 SKR za litr , czyli około  0,70 Euro/litr  z urzędu celnego. W związku z rozwojem Internetu i telefonii komórkowej, każdy pilot może ze swojego telefonu na takiej stacji zalogować się do systemu, zatankować paliwo i dostanie pocztą fakturę. Firma BP wydaje pilotom karty, które umieszczane są w czytniku przy dystrybutorze.

 

Stacja BP na lotnisku Bromma pod Sztokholmem

Stacja BP na lotnisku Bromma pod Sztokholmem


System definiuje klienta, ilość zatankowanego paliwa, generuje fakturę, która wysyłana jest pocztą.  Firma Shell umożliwia zakup przy pomocy analogicznych jak BP kart. Cała procedura jest identyczna i umożliwia odzyskanie akcyzy. Ale na stacjach Shell można też płacić typową kartą kredytową. W tym wypadku klient nie dostaje faktury i nie może występować o zwrot akcyzy. UWAGA !!! Szwecja doceniając znaczenie GA dla rozwoju kraju nie obciąża paliw lotniczych, w tym oczywiście Avgasu podatkiem VAT !!! Jak z tego widać w warunkach polskich przy dzisiejszych przepisach funkcjonowanie stacji samoobsługowej wydaje się możliwe jedynie w przypadku, gdyby dana stacja sprzedawała Avgas z doliczoną akcyzą i VAT, bez możliwości ich odzyskania. A krąg odbiorców wszędzie na takie paliwo jest bardzo ograniczony. Przy sprzedaży paliwa zwolnionego z akcyzy Urząd Celny, jak wiadomo, żąda przy każdorazowym tankowaniu samolotu oświadczenia pilota o wykorzystaniu paliwa do celu zgodnie z art. 32 ustawy podlegającego zwolnieniu. A samoobsługa uniemożliwia spełnienie tego warunku.
Do tego dochodzi aspekt finansowy. Stacja tzw. bezobsługowa jest znacznie droższa w budowie, wymaga prawie stałego nadzoru mechanika i częściej ulega awariom.

 

Samoobsługowa stacja na lotnisku pod Montrealem (Kanada)

Samoobsługowa stacja na lotnisku pod Montrealem (Kanada)

 

 

23.03.2011